Zwieszanie się KDE przy starcie

[stożek]

Zgodnie z sugestią moderatora zaczynam nowy wątek.
Mam problem przy starcie KDE- zatrzymuje się na "uruchamiam usługi systemowe". Dodam, że po rebuildzie pam, pam-login, kde i xorga KDE startował prawidłowo. Niestety po restarcie kompa mam to co powyżej. Problemy też stwarza mc - albo się długo uruchamiał ( robiłem mc -u i było szybciej ) albo wcale. Podejrzewam, że ma to związek z autoryzacją dostępu-mam PAM 0.77 ( i zdaje się łatkę z 0.77-r1 ).
KDE już 3x kompilowałem od nowa i chyba wystarczy .
Coś mi pisze, że startkde nie może uruchomić kdeinit. Ale okienko z postepem powazuje się przecież .
Proszę o pomoc bardziej dośwadczonych gentoomaniaków

Zdesperowany newbie.

[skrazt]

to ja (coprawda nie maniak) ale odpowiem Ci, że miałem podobny problem... https://forums.gentoo.org/viewtopic.php?t=280896 tyle, że ja podejrzewałem 'kogo innego' Nie podam Ci niestety rozwiązania bo później nieopatrznie/nieuważnie zrobiłem emerge depclean, a potem zainstalowałem gentoo od nowa
_________________
... all this pain is an illusion ...

[stożek]

Obecnie pracuję na twm-e .
niestety, kde jak się blokuje tak się blokuje - instalowałem xfwm4, ale on wogóle się nie uruchamia.
Tak więc, podsumowując zainstalowałem gentoo ( sukces ), mc mi działa ( sukces ), su nie działa ( kiedy jestem zalogowany jako user pisze mi: wybacz , su: permission denied; xorg działa ( sukces ); kde nie działa ( porażka ), nie umie otworzyć displey-u: :0, działa mi neo przy starcie ( sukces ), mozilla też (sukces ). Mogę się więc zaliczyć do "gentoomaniaków", ale tak pracować się nie da. Chyba poczekam na inny sprzęt i będę instalować gentoo od nowa - na tym obecnym już mi się nie chce - gdyby można było zrobić rebuild ale taki mądry, z zależnościami - bo depclean działa zabójczo.
No nic, dzięĸuję za rady!

[skrazt]

[milu]

[stożek]

Diękuję za wszelkie rady !
Teraz używam xfce4 i na razie wszysko działa .