[SOLVED] [SAMBA] Problem z wydajnością

Callem · n00b Joined: 20 May 2004 Posts: 64

Witam
Postawiłem sambę 3.0.20.b, skonfigurowałem jako PDC, udostępniłem przez nią drukarki, itd...
Wszystko chodzi szybko i sprawnie ale tylko dla jednego klienta (stacje robocze z Win98 SE i WinME).
Problem (straszne spowolnienie czytania tych samych plików przez różnych klientów) pojawia się w momencie, gdy na 2 stacji również uruchomiony zostanie program operujący na dużej ilości tych samych plików co 1 stacja (ok 50plików). Programy działają w środowisku DOS.
Przykładowo

psycepa · Veteran Joined: 27 Dec 2004 Posts: 1637 Location: Poland

hmm nie wiem dokladnie ale tak na pierwszy rzut oka to bym sie zainteresowal flaga

Callem · n00b Joined: 20 May 2004 Posts: 64

Zapomniałem o tym wspomnieć. Kompilowałem sambę również z flagą async. Niestety bez efektu.

psycepa · Veteran Joined: 27 Dec 2004 Posts: 1637 Location: Poland

a probowales jakas inna wersje samby postawic moze ?
masz tam poustawiane hostname i domainname (brak ktoregos z nich powodowal wolna prace jakichs tam appsow)

moze to
lub
to
ci pomoze, generalnie szukales na forum jakichs informacji ? keywords slow samba albo low samba performance...
_________________
RLUNo. 376073
bo czytac, to trzeba ze zrozumieniem (c) by psycepa
"nigdy nie kloc sie z glupcem, najpierw sprowadzi cie do swojego poziomu a potem pokona doswiadczeniem"
"Life is complex. It has its real and imaginary part."

Gabrys · Posted: Thu Jan 26, 2006 7:20 pm Post subject:

może coś z hdparmem?
_________________
Sabayon Professional 1.1 (czyli zdradziłem oryginalne Gentoo)
@ Dell Inspiron 8600 (nVidia, Realtek, Pentium M)

Callem · n00b Joined: 20 May 2004 Posts: 64

psycepa <- Hostname i domainnam mam ok.
Szukałem na forum, googlowałem itp, więc lekcje odrobiłem. Jednak jest tego bardzo dużo, dlatego napisałem o tym na forum aby zawężyć obszar poszukiwań. A może ktoś miał podobny problem i podzieli się tutaj rozwiązaniem...
Postaram się skompilować sambę 3.0.20a i zobaczę jak będzie.

Gabrys <- z hdparm chyba jest ok jak na DMA66.

Edit:
Zrobiłem przed chwilą mały teścik, z którego wynika że problem dotyczy przypdku, w którym różne stacje sięgają do tego samego pliku.
Na jednej stacji zapuściłem kopiowanie z samby dużego pliku. Na innej uruchomiłem w tym czasie program i ten szybko załadował pliki baz.
W momencie gdy pliki baz były otwarte uruchomiłem na jeszcze innej stacji kopiowanie innego mniejszego pliku oraz uruchomiłem program, który sięgał do tych samych już otwartych przed chwilą plików. Plik skopiował się bezboleśnie a program się mulił przy dostępie do baz.

..::Milu Edit:
Używaj guzika Zmień zamiast pisać jedną odpowiedź pod drugą.

Gabrys · Posted: Thu Jan 26, 2006 8:19 pm Post subject:

Spróbuj zasymulować taką sytuację bez użycia SMB. W ten sposób oddzielisz problem SMB od systemu, gdyż wg mnie istnieją dwie możliwe sytuacje:
1. System nie radzi sobie. W tej sytuacji kopiowanie tego samego pliku dwa razy naraz powinno też strasznie mulić.
2. Jakiś wewnętrzny problem SMB.
Ja stawiam na 1., ale przetestuj dokładnie.
_________________
Sabayon Professional 1.1 (czyli zdradziłem oryginalne Gentoo)
@ Dell Inspiron 8600 (nVidia, Realtek, Pentium M)

szumek · n00b Joined: 13 Jan 2005 Posts: 8

tez mialem taki sam problem.
Na serwerze lezaly pliki Symfonii z kotrych korzystalo kilkanasice stacji roboczych. Wczesniej serwer byl p200 i 64MB ramu i jakos smigalo - Red hat 8.0, samba 2.x

Po przejsciu na nowy serwer pIV 3.2GHz HT i 512 MB RAM, dysk Serial ATA 160GB, ethernet 1Gbit Intela - System Gentoo 2005.0 i samba 3.x zaczelo sie pierdzielic. Luserkowie na stacjach roboczyh kleli mnie po calej linii - nowy serwer a ledwo chodzi. Meczylem sie z ta samba kilak tygodni ale nic to nie dalo. Ostatecznie zrobilem unmerge samba i skorzystalem z waniliowych oficjalnych zrodelek samby 2.x. Po przejsciu na sambe 2.x wszystko ruszylo jak z kopyta

A wiec proponuje ci przerzucic sie na waniliowa sambe 2.x

pozdrawiam
Michal

Callem · n00b Joined: 20 May 2004 Posts: 64

Podsumowując dotychczasową walkę z problemem stwierdzam problem tylko z sambą. FTP, NFS bez problemu.
Kombinowałem z inną sambą 3.x, z innym jajkiem 2.6.x, z inną kartą sieciową, z wymuszaniem pracy w 10MBit FD i HD...

Pozostaje mi chyba do testów już tylko samba 2.x. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
__________
EDIT: 31.01.2006 19:05:00
Przyznaję się bez bicia, że nie przetestowałem samby 2.x.
Przetestowałem za to sambę 3.0.21b. Problem nie zniknął.
Zacząłem więc kombinować z niektórymi opcjami samby i trafiłem na "share modes".
Domyślnie samba ma to włączone, man ostrzega przed wyłączaniem tej opcji ze względu na aplikacje windows.
Programy, które w moim przypadku korzystają z tych plików to aplikacje ms-dos, więc chyba nie powinno być problemów.
Tak więc ustawienie opcji "share modes = no", tylko dla zasobów na których operują te aplikacje, zlikwidowało opisywany problem.

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tym wątkiem i pozdrawiam.