[notebook] Wymiana notebooka?

[nostromo2]

Witam, od roku jestem posiadaczem notebooka Asus A3FC.
Na forum asusa dowiedzialem sie ze notebooki te maja strasznie mala odpornosc obudowy na zarysowania oraz scieranie farby.
Ma moze ktos z Was notebooka tej firmy? Jak u Was wyglada sprawa obudowy komputera laptop?
Moj jest narazie calkiem ok - malo przenoszony ale boje sie ze jak zaczne go brac na uczelnie to bedzie nieciekawie...
Mam tez mozliwosc sprzedania go za dosc dobry moim zdaniem cash (-700 PLN mniej od ceny zakupu)
Co o tym myslicie? Warto ?
Moze ktos z Was ma jakies doswiadczenia co do obudow notebookow?
Pozdrawiam
_________________
YYYYYHAa BOY!

[Raku]

Mój Fujitsu-Siemens Amilo 1451 w poniedziałek wróci z serwisu po wymianie pękniętej obudowy. Obudowa pękła przy lewym zawiasie. Panowie z serwisu powiedzieli, że nieźle nim musiałem uderzyć. Najciekawsze jest to, że nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek laptopem w coś przywalił. Wymiana kosztować ma ok. 680 zł + VAT (bo serwis się wypiął na moje tłumaczenia, że w nic nie uderzyłem), a najśmieszniejsze jest to, że chcąc naprawić spierdzieloną taśmę od głośników (nie działała od zakupu, więc myślałem, że mam po prostu laptopa bez głośników - dopiero serwisant mnie uświadomił, że głośniki są i nie działają "bo taśma jest w opłakanym stanie") serwisant stwierdził, że także będę musiał za to dodatkowo zapłacić, bo gwarancji na laptopa po wymianie obudowy już nie mam.

IMO paranoja, więc polecam z laptopem jak z jajkiem.
_________________
raku

Powered by Archlinux

[timor]

[arek.k]

A ja polecam (jeśli to tylko możliwe) kupowaie markowego sprzętu. Jeśli komuś nie zależy na bajerach, to na prawdę konstrukcyjnie te sprzęty są nieporównywalnie lepsze (miom zdaniem) od masówek, nawet pochodzących od producentów, którzy dostarcają całkiem dobry sprzęt (np. Fujitsu-Siemens czy Asus).

Sam miałem Della 610C przez jakiś czas. Jedyne zastrzeżenia (po wielu latach użytkowania) mam do sztywności zawias. Muszę jednak przyznać, że zawiasy w takim stanie widuję u znajomych po użytkowaniu komputera (np. Asusa) przez pół roku. W Dell-u nie ma mowy o pęknięciu obudowy od otwierania klapy, a i drobne uderzenia nie sposodują od razu pęknięcia obudowy.

Jakiś czas temu kupiłem IBM-a T41. W tym przypadku mamy doczynienia z jakością porównywalnąz Dell-em, a dodatkowo zawiasy trzymają wzorcowo. Teraz komputer ma 3 lata, a zawiasy nadal pracują rewelacyjnie. Zapewniają sztywność (zarówno mocowanie zawias jak i ich praca) dokładnie taką jaka powinna być. Dodam tylko, że sprzęt jest b. intensywnie używany. Przetrzyma nawet drobne wypadki, np. znajomemu IBM T43p spadł z otwartą klapą (pociągnięty za kable) z wysokości około 80 cm i jakoś to przetrzymał. To tej pory działa mu bez zarzutu i nie powstały przy tej okazji żadne uszkodzenia (o których byłoby mi wiadomo). Oczywiście obudowa raczej nie pęka: materiał - stop tytanu, chociaż przy odrobinie szczęcia można ją uszkodzić w miejscach, gdzie zastosowano plastik, ale trzeba się już trochę wysilić aby tego dokonać. Po kupnie IBM-a, Dell-a oddałem bratu i myślę, że będzie mu służył jeszcze przez długi czas.

Podsumowując, gorąco polecam sprzęt markowy, najlepiej bez zbędnych świecidełek w stylu srebrnych obudów (chyba, że chodzi o aluminiowego Della serii D, z tego co pamiętam). Chociaż muszę przyznać, że ostatnio znajomy kupił komputer Lenovo (nie ten czarny, stary dobry IBM z napisem Lenovo, ale srebrny zwykły Lenovo) za około 8 tys. zł. i już miał jakiś problem z klawiaturą. Wszystko zostało naprawione w ramach gwarancji, ale nie jest to już ten stary dobry IBM.

Jeśli już kupiłeś sprzęt Asusa, Fujitsu-Siemens-a lub coś tego typu to tylko módl się żeby się nie zepsuł zaraz po zakupie (o spadaniu lub uderzeniach już nie wspomnę), a jeśli wytrzyma parę lat (2-3) i się zepsuje, to szybko się go pozbądź, bo naprawa nie należy do przyjemności (szczególnie dla kieszeni), więc lepiej kupić nowy .

[Kurt Steiner]