instalacja bez netu, pakiety prekompilowane vs źródłowe

monetto · n00b Joined: 07 May 2007 Posts: 16

Cześć

1. Chcę zainstalować Gentoo w domu ale mam bardzo wolne łącze z limitem transferu. W pracy mam znacznie lepsze
w związku z tym pytanie czy możliwe jest ściągnięcie w pracy odpowiednich plików i potem instalacja
systemu (xserver, gcc, kde, kilka wybranych uzytkow) już bez odwoływania się do internetu lub chociaż minimalizacja
takiego dostępu ?

2. Czytałem opis różnych metod instalacji ale nie do końca znalazłem rozwiązanie. Chętnie widziałbym takie rozwiązanie
że część pakietów zainstaluję w postaci binarnej prekompilowane na procesor np i386 albo i686 a kilka wybranych
skompiluje. Czy Gentoo umożliwia takie 'mieszanie' binarnych i źródłowych pakietów ?

3. Jak wtedy wygląda sprawa wzajemnych zależności ? Czy pakiety kompilowane z kodu źródłowego i instalowane binarnie widoczne są w systemie zależności pakietów jako równoważne ?

4. Czy na przyszłość lepiej używać wersji binarnych czy tych z kodem źródłowym ?

5. Czy jest możliwe ściągnięcie wymaganych kodów źródłowych i ew późniejsze ich incrementalne dociąganie ?

6. Widziałem na ftp.icm.edu.pl katalog distfile który miał coś ok 45GB. Trochę to dużo żeby trzymać na dysku na stałe. Ile zajmują kody źródłowe przeciętnego systemu ?

7. czy da się takie kody raz ściągnięte współdzielić między dwa komputery działające w tej samej sieci lokalnej ?

Szukałem odpowiedzi na te pytanie w handbooku ale gentoo samo w sobie jest dość złożone przynajmniej jak na początek użytkowania. Do tej pory używałem Debiana więc jeśli są jakieś podobieństwa które ułatwią zrozumienie działania gentoo to proszę o podpowiedź.

dziękuję; pozdrawiam,
Marek

sza_ry · Posted: Tue May 08, 2007 6:38 am Post subject:

1 Możliwe, nie mam sieci a pakiety donoszę wiadrami

2. Np OO masz w obu wersjach, a na forum toczą się niekończące się dyskusje która lepsza. Poszukaj

3. Pakiety inaczej się nazywają (bin). O zależności jak zwykle nie trzeba się martwić, emerge samo znajduje co trzeba

4. jw. 2
5. Tak to działa.
6. Mojego desktop trochę ponad 1GB (kde, koffice,oo, firefox, gimp itp). Aktualizacja mniej, zależnie jak często się aktualizuje.
7. Oczywiście, ja współdzielę wiadrami (czyt. rw lub pendrive), siecią jeszcze wygodniej.
_________________
Macbook white

monetto · n00b Joined: 07 May 2007 Posts: 16

Dzięki za rozjaśnienie. A jak rozwiązań kwestię które pakiety są wymagane żeby wogole postawić system ?
Ew czy jest jakaś płytka z większa ilością źródeł do ściągnięcia (chodzi mi o DVD, te co na stronie gentoo sa to
same CD więc siłą rzeczy mniej na nich jest) ?

pozdr,
Marek

Yatmai · Veteran Joined: 12 Nov 2005 Posts: 1501 Location: Kraków

Weź sobie do roboty lapka, jak nie masz to wygospodaruj kilka giga na dysku któregoś z tamtejszych komputerów, weź płytkę z Gentoo, rozpakuj tam stage3 i portage. Uaktualnij portage dla pewności i wpisz sobie emerge kdebase-startkde xmms mplayer quake3 openoffice-bin <i co tam jeszcze chcesz> -f to zassa wszystkie pakiety z zależnościami. Potem tylko wypalasz płytkę i przenosisz na kompa w domu

W ręczne ściąganie zależności to ja się bawiłem jak znaczynałem z linuksem przy okazji Red Hata 9.0 i szczerze można się zajechać. Pakiet wymaga 3 bibliotek, potem każda z nich potrzebuje jeszcze 2 biblioteki, potem sie okazuje, że złą wersje ściągnąłeś, a potem, że jeszcze 3 biblioteki brakuje

...a na sam koniec okazywało się, że libc jest w złej wersji i trza by zaktualizować pół systemu :twisted:

_________________
Desktop: [Ath64 X2 2GB DDR2 GF76GT] [amd64] [2.6.29-gentoo] [nVidia] [KDE 3.5.10]
Lapek: [HP nc6000] [i686] [2.6.29-ARCH] [ati-open] [KDE 3.5.10]

weni · n00b Joined: 13 Mar 2006 Posts: 33

Jest z tym troche zabawy. Kiedyś będąc w podobnej sytuacji robiłem coś takiego: