OpenRC - losowe usługi dostają sygnał SIGTERM

[kamild]

Witam!
Postawiłem Gentoo na nowym lapku (Dell Inspiron 17R SE). Wszystko byłoby wporządku gdyby nie fakt, że podczas startu losowe usługi dostają sygnał SIGTERM, co z kolei skutkuje przejściem do Init 0 i wyłączeniem komputera. Problem nie występuje, gdy uruchamiam system interaktywnie (klawisz "i" podczas startu). Ba! Bywa nawet że systemowi uda się wstać normalnie, bez wspomnianego błędu. Co ja tu jeszcze mogę dopisać? Hmm, może to, że SIGTERM najczęściej dostaje NetworkManager (tak, tak - próbowałem usuwać go z autostartu, lecz wtedy inna usługa dostanie SIGTERM).
Ogólnie dziwna sprawa (jak dla mnie ), będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam!
Kamil

emerge --info

[lsdudi]

po pierwsze przejrzyj /var/log/messages
po drugie nie wiem czy to najlepszy wybór aby wybrac march=nocona
po trzecie revdev-rebuild oraz rekompilacja systemu jesli niedawno zmieniałeś gcc
_________________
RLU#416942

[kamild]

Dzięki za odpowiedź.

[kamild]

Zauważyłem ciekawą rzecz. Mianowicie - jeśli już dojdzie do błędu podczas uruchamiana - system przechodzi do Init 0 jeszcze zanim dana usługa otrzyma sygnał SIGTERM.
Łopatologicznie rzecz ujmując - najpierw widzę że system przechodzi do Init 0, a dopiero potem wywala błąd związany z SIGTERM.

Dodatkowo zauważyłem, że po wyłączeniu laptopa i pozostawieniu go podpiętym do prądu, komputer sam się włączy po pewnym czasie (nie wiem ile, minuta? Dłużej chyba nie) - pomimo, iż przy wyłączeniu wyraźnie było Init 0.
Więc co? Bios? Acpi? Może to, że mam uruchomionego demona /etc/init.d/acpid?
Spróbuję wyłączyć z autostartu acpid i zobaczymy co wtedy (wątpię żeby pomogło... ). Będę wdzięczny za wszelkie sugestie, bo osobiście brak mi pomysłów


[Edit1] - przepraszam za post pod postem - chciałem wyraźnie zaznaczyć, iż zauważyłem coś, co uznałem za istotne.
[Edit2] - usunąłem acpid z autostart-u, zrobiłem kilka reboot-ów i jak dotąd nie uświadczyłem wspomnianego błędu.
Niemniej jednak nadal występuje problem z samoczynnym uruchamianiem się komputera gdy zostawiam włączoną ładowarkę. Musi to być problem z moim Gentoo, gdyż jeśli wyłączę system spod Windows-a, komputer pozostaje wyłączony.
Dziwne, naprawdę dziwne...

[SlashBeast]

Wlacz acpid ale wylacz mu ten poweroff na eventach, generalnie wylacz mu wszystko i niech do logow wrzuca co sie dzieje, wtedy popatrz w logi, jaki event leci.

[kamild]

[SlashBeast]

w /etc/acpi/default.sh jet np., ze po nacisnieciu przycisku power leci 'init 0', po zahashowaniu tego fragmentu poleci w log_unhandled i bedziesz w logu widzial, ze np. system dostaje event, ze klikniety jest przycisk power. Moze masz jakis problem z tym przyciskiem czy cuś, debuguj.

[kamild]

Tak więc - pobawiłem się trochę z tymi logami, jednak ostatecznie wróciłem do punktu wyjścia. Mówiąc krótko - nic nie znalazłem.
Aktualnie sytuacja wygląda tak, że dodałem acpid do poziomu default (rc-update add acpid default) i problem z błędem przy uruchamianiu nie występuje.
Oczywiście jeśli jednak dodałbym acpid do poziomu boot, ponownie miałbym problem z przechodzeniem do Init 0 podczas uruchamiania systemu. Wygląda na to, że acpid musi startować z pewnym opóźnieniem.

Zastanawia mnie tylko dlaczego laptop samoczynnie uruchamia się gdy wyłączę go na podpiętym zasilaczu. Następuje to tylko bezpośrednio po wyłączeniu - jeśli podpiąłbym ładowarkę do wyłączonego już laptopa to pozostałby on wyłączony.
Nie otwieram na to nowego tematu, gdyż wydaje mi się że przyczyna obu problemów jest ta sama. Pytanie tylko co to za przyczyna?

[SlashBeast]

Wrzuc mu nowy bios i ew zresetuj go, moze ma jakies zaczarowane funkcje do auto powerup po powerfailure z jakims opoznieniem, czy tez bardzo dziwne acpi. Sprawdz tez, czy tak samo sie psuje jak dodasz do bootu kernela: acpi_osi=Linux, zaraz po root=XXX

[kamild]